Rezerwacje

    Wstępna
    rezerwacja

    Rezerwacja jest na zapytanie - Agent skontaktuje się z Państwem w przeciągu 2 godzin w celu finalizacji transakcji i potwierdzenia rezerwacji.










    Wybory prezydenckie w USA

    8 stycznia, 2021

    Wybory prezydenckie w USA to zawsze gorący temat.  Kadencja prezydencka trwa 4 lata. Prawo stanowi, że wybory odbywają się zawsze w pierwszy wtorek Listopada. Prezydentem może zostać osoba, która urodziła się w USA, ma ukończone 35 lat i przynajmniej od 14 lat mieszka na stałe w Stanach Zjednoczonych.

    Do lat 50-tych XX wieku nie było regulacji, ile razy dana osoba może ubiegać się o funkcję prezydenta. Zwyczajowo zostały przejęte 2 kadencje, ponieważ pierwszy prezydent USA – George Washington sprawował tą funkcję 2 razy. Od lat 50-tych nie jest to tylko tradycja, ale też prawo usankcjonowane poprawką w konstytucji.

    Kulminacyjnym momentem jest dzień wyborów powszechnych. Zwycięzcę poznajemy zwykle tego samego dnia lub kolejnego choć nowy prezydent zostanie oficjalnie wybrany dopiero za miesiąc. W Stanach Zjednoczonych nie ma wyborów bezpośrednich jak w większości krajów na świecie. Amerykański system wyborczy jest skomplikowany.

    Postaram się go wyjaśnić najjaśniej jak potrafię i dlatego na chwilę musimy przenieść się do historii a dokładnie końcówki XVIII wieku. W trakcie wojny o niepodległość od Wielkiej Brytanii trwała równocześnie zacięta walka o przyszły kształt kraju, jego miejsce w świecie oraz regulacje na których będzie stanowiony.

    To był moment, kiedy wyłonił się system dwupartyjny a raczej trzy partyjny, ale pomnijmy ten szczegół, aby nadto nie komplikować sytuacji. Pojawiły się 2 obozy, które miały niemalże skrajny inny pomysł na przyszłość Unii.

    Po jednej stronie był George Washington z Alexandrem Hamiltonem przy boku a po drugiej wpływowy i bogaty Thomas Jefferson. 

    Washington widział Stany Zjednoczone jako przyszłe super mocarstwo, które zmieni Amerykę Północną na zawsze. Wedle jego pomysłu Stany Zjednoczone miały się opierać się na silnej władzy centralnej oraz demokratycznych zasadach jej wyboru. Prezydent miał być centralną postacią, ale nie mógł wpływać na niezależność władzy ustawodawczej oraz sądowniczej. Stany Zjednoczone miał być niezależnym i demokratycznie rządzonym krajem.

    Thomas Jefferson nie widział przyszłości Stanów Zjednoczonych jako mocarstwa. Przeciwstawiał się silnej władzy centralnej.  USA według jego planu miały być sielankową krainą, która utrzymuje ten stany rzeczy dzięki rolnictwu, sprzedaży bawełny etc. Stany Zjednoczone miały być luźną unią pomiędzy poszczególnymi stanami opartą na zależnościach gospodarczych a nie politycznych.

    Z czasem zwyciężyła wizja George Washingtona. Założono, że do Unii dołączą się kolejne stany, jeśli zobaczą, że im się to opłaca. Wybór prezydenta w sprawiedliwy, demokratyczny sposób był kluczowy.

    Początkowo zdecydowano, że prezydenta będzie wybierać Kongres i ten pomysł został zaakceptowany (ugoda z Virginii). Jednak po bardzo krótkim czasie stwierdzono, że nie jest optymalne rozwiązanie, ponieważ Kongresmeni wybierani są co 2 lata i relatywnie łatwo będzie ich przekupić.

    Ustalono, że prezydenta będą wybierać niezależni elektorzy z każdego stanu, który jest w Unii. Ilość elektorów będzie i jest ściśle powiązana z ilością ludności w każdym stanie. Politykom chodziło o to, żeby większe, bardziej ludne stany nie dominowały nad mniejszymi i żeby te mniejsze miały także wpływ na sytuację w państwie. Każdy stan ma minimum 3 elektorów (jest szereg takich stanów), natomiast najwięcej głosów ma Kalifornia, bo 55. Elektorów jest 538 i ich ilość jest ścisłe skorelowana z ilością miejsc w kongresie.

    Kongresmenów jest 535 – natomiast elektorów jest 538. Wynika to z faktu, że Washington DC nie jest stanem i nie ma swojej reprezentacji w Kongresie. Ma jednak swoją reprezentację podczas wyborów prezydenckich.

    Elektorów wybiera się z meży zaufania z każdej partii na zasadzie kompromisu. Z zasady są to ludzie luźno związani z każda z partii startujących w wyborach i nie są w zarządzie z żadnej z partii.

    Elektorzy miesiąc po wyborach tj. w pierwszy poniedziałek grudnia spotykają się i wybierają zwycięzcę. Ich głosy nie wynikają z ich własnych przekonań, ale są efektem głosów ludności ze stanów, z których pochodzą.  

    Teoretycznie elektorzy mogą zagłosować inaczej niż wyborcy, ale taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca.

    Dla przypomnienia wszystkich elektorów jest 538.  Wszystkie głosy elektorskie są równe – jednak każdy stan ma ich różną ilość.  Elektorzy z jednego stanu wybierają jednego kandydata, który bierze wszystko. Na przykład z Kalifornii pochodzi 55 elektorów. Na Donalda Trumpa odda głos 49% ludności a na Joe Biden 51% to 55 głosów elektorskich (wszystkie) jest dodawane do konta Joe Biden.

    Kandydat, żeby wygrać musi zebrać 275 głosów elektorskich.

    Większość Stanów głosuje na kandydata konkretnej partii od pokoleń np. w Teksasie.  Raczej nie zdarzy się, aby kandydat Demokratów wygrał w tym konserwatywnym i religijnym stanie.

    Jednak jest kilka stanów, w których ludzi głosują bardzo różnie, w zależności od sytuacji geopolitycznej na świecie lub sytuacji ekonomicznej w danym stanie. Takie stany, w których nigdy nie wiadomo, jak ludzie zagłosują nazywa się swing states. (huśtawkowymi stanami). Zwykle w tych stanach kandydaci prowadzą 80 % swoich kampanii i wydają najwięcej pieniędzy na reklamy oraz wiece wyborcze. Do swing states należy np. Floryda, Pensylwania czy Michigan.  (jest ich więcej).

    W ciągu ostatnich 20 lat zdarzyło się już 2 razy, kiedy tzw. popular vote wygrała inna osoba niż oficjalny zwycięzca wyborów. (np. Donald Trump czy George Bush). Popular vote to określenie kandydata, który wygrał ilością głosów ze wszystkich stanów a nie głosami elektorskimi.

    Podczas wyborów 2020 dopuszczono do głosowania korespondencyjnego. Normalnie oddane głosy liczy maszyna i wyniki są bardzo szybko. Jednak w przypadku głosowania korespondencyjnego liczenie głosów może zająć wiele dni i może być negowane przez obie strony sceny politycznej.

    Gotowy do drogi?

    Skontaktuj się

    Formularz kontaktowy

    347 616 5253

    Masz pytania?
    Zadzwoń

    3326 82 Str
    Jackson Heights, NY 11372, USA

    Licencjonowany przewodnik po USA
    Gabriel Wilamowski

    Ważne: Użytkowanie strony oznacza zgodę na używanie plików Cookies i innych technologii. Więcej w polityce prywatności